Tchnąłem ducha przez opuszki palców. Powstał, rozejrzał się i splunął. Zrzucił strzępki kodu z ramienia. Stoi. Taki mały Typer Shark ;-) Jak go wykorzystam - nie wiem.
Już go jednak pulubiłem.
24.09.2008
Tower 2
Rosną wieże, rosną, z przemoczonej cegły...
Evil Elvis przedstawia kolejny ambient, fragment poniedziałkowej próby (sił).
Sala zaczyna przeciekać. Chłód odwrażliwia palce. Pragnienie poczucia ciepła rozbudza wyobraźnię.
Zapraszam do słuchania.
1 komentarz:
Anonimowy
pisze...
Fajne. A czemu krótsze? Czyżbyście publikowali już tylko samo MIĘCHO? Ja bym poprosił coś tak z pół godzinki cięgiem.
1 komentarz:
Fajne. A czemu krótsze? Czyżbyście publikowali już tylko samo MIĘCHO? Ja bym poprosił coś tak z pół godzinki cięgiem.
Prześlij komentarz