24.01.2010

Nowa skala

Nie dostałem w prezencie teleobiektywu. Dostałem zestaw pierścieni do macrofotografii. Pierwsze próby zostały opłakane i zapomniane. Brak odpowiedniego światła, lub dobre wytłumaczenie pierwszych upadków.

Dziś publikuję. Mieszanka fizyki, fantastyki i fantazji. Czyli jak z wykorzystaniem cytryny, dzbanka z wodą, wyrzuconego cdromu, buteleczki soku jabłkowo-malinowego wykreować obraz. Kolizję cywilizacji. Kreację wszechrzeczy. Kamasutrę wyobraźni.

Macro - Enjoy.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Z przyjemnoscia wzielabym u Pana lekcje fotografii :) B