13.06.2010

Kontynent z tatuażem

Świat sypie się w gruzy. Na naszych oczach.
Rengloda staje się renklodą. Winogron winogronami. Ostatnie bastiony Podgłaszania chwieją się w posadach.

Ale, że nie można już ufać nawet pamięci literackiej.
Jak możesz zabierać mi, żono, wspomnienia tym jednym zdaniem:
"Ryby siną barwą kłute".

Całe życie, całe moje życie pamiętałem Azję.
Że pal, że dziewka, że "dwie ryby na piersiach ma prute".

2 komentarze:

trava pisze...

Prawda Was uwolni. Czy jakoś tak... :)

Anonimowy pisze...

chcesz pogadać zaufaj mi