4.01.2011

Kanonierka utracona

Kołysanie w ramionach taty. Na wpół zamknięte oczy córki rozchylają się pięciozłotówkowo.

Mia: To będzie moje.
Tata: Co będzie twoje?
Mia: Kanonielka.
Tata: Kanonierka? A tak! Tata obiecał, że ją dostaniesz. Lalka będzie mogła nią latać...
Mia: Za mała...
Tata: Lalka za mała?
Mia: Kanonielka za mała. Zwierzęta będę wozić.
Tata: Rzeczywiście, Jeleń i Bambi mogą nią latać.
Mia: Tata też dostanie kanonielke?
Tata: Jak będzie grzeczny...

Brak komentarzy: