26.04.2007

Generalnie

Sreberko, landrynka, z pilśni szklanka
Jezus, cycki i furmanka
Remiza, burdel, wiejski ślub
a na scenie - tancerz trup.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Rozwaliłeś mnie. Wiersz ma styl, pewną szczególną estetykę. Serio. Wyobraźnia pracuje. Szacun.