29.10.2007

Bajkopisarka

Ż: Mogłabym pisać bajki... na przykład o scurkach, sikorkach...
M: To spróbuj.
Ż: Bajka o tym jak scur krzyczy na scurkę.
M: No... to dzieci z pewnością zabijałyby się o takie bajki.
Ż: To nie dla dzieci. To dla Sądu.
M: Może więc coś o sikorkach?
Ż: Sikorka bardzo zazdrościła kolibrowi, że jest taki chudy. Pewnego dnia spotyka go i mówi: "Chciałabym być taka jak ty - mała, szybko ruszająca skrzydełkami". Na co odpowiada jej koliber: "To nic trudnego, musisz tylko przestać jeść słoninę i dużo ćwiczyć". Sikorka postanowiła pójść za radą kolibra. Koniec.
M: Już koniec?
Ż: Tak, bo to smutna bajka.

Brak komentarzy: